Pociągi o skali O mają wiele do zaoferowania, niezależnie od tego, którą część hobby lubisz najbardziej. Ale dla tych, którzy są nowicjuszami w modelarstwie kolejowym, różne fragmenty tego skali mogą być mylące.
Jedną z pierwszych rzeczy, które zauważysz w większości pociągów O Gauge, jest to, że poruszają się po torach z trzema szynami. System ten powstał na początku XX wieku jako sposób na wyeliminowanie problemów zwarć z pętlami odwrotnymi .
Te pociągi działają na prądzie zmiennym. Środkowa szyna jest zasilana prądem zmiennym, a obie zewnętrzne szyny są uziemione. Dwa przewody łączą tor z transformatorem, tak jak w pociągach dwuszynowych (zewnętrzne szyny są połączone metalową szyną na samych sekcjach toru).
Spis treści
3 szyny kontra 2 szyny
Jaka jest więc różnica między 3-Rail O a 2-Rail? Cóż, poza trzecią szyną, dziś niewiele!
Przy obecnej różnorodności produktów, od torów po pociągi i systemy sterowania, oferowanych przez głównych producentów O Gauge wraz z częściami konwersyjnymi dostępnymi od innych producentów, nie ma powodu, dla którego nie można mieć żadnego produktu w żadnej z tych form. Nadal istnieją pewne historyczne trendy, które mają tendencję do typowego układu 2 vs. 3 szyn, ale granice są znacznie bardziej rozmyte niż w przeszłości.
Przez większą część XX wieku pociągi 3-szynowe były sprzedawane głównie jako zabawki i zestawy dla początkujących. W połączeniu z łatwością okablowania, która towarzyszyła trzeciej szynie, wiele z tych zestawów pociągów miało niezwykle ostre zakręty, a często same pociągi były zmniejszone pod względem proporcji. To jeden z powodów, dla których najczęściej nazywamy je O Gauge, a nie O Scale.
Modelarze szukający większego realizmu byli przyciągani do większych modeli w skali i oczywiście do dwutorowych torów. Ten aspekt hobby był wypełniony zestawami rzemieślniczymi, szerokimi krzywymi, a nawet ręcznie układanymi torami i budowaniem od podstaw.
Pod koniec stulecia pociągi 3-Rail były jednak produkowane z większym realizmem i proporcjami skali. Często są one opisywane jako „skala” w przeciwieństwie do „tradycyjnych” modeli. Wielu modelarzy zaczęło budować układy 3-rail z łukami o dużym promieniu i realistyczną scenerią. Niektórzy nazywają to „hi-rail” lub „3-Rail Scale”. Dwutorowe pociągi również skorzystały na ulepszonym wyborze produktów, które przy odrobinie pracy można uruchomić na układach dwutorowych.
Konwersja na 2-szynę
Większość 3-szynowego sprzętu można stosunkowo łatwo przerobić na 2-szynowy. W przypadku wagonów towarowych zestawy kołowe należy wymienić na takie z izolowaną osią. Większość 2-szynowych pojazdów preferuje również koła z mniejszymi kołnierzami. Większość 2-szynowych pociągów używa również mniejszych sprzęgów.
Lokomotywy wymagają nieco więcej pracy. Nie tylko koła muszą być odizolowane, ale także musi zostać wykonany nowy zestaw styków elektrycznych i wyeliminowany trzeci podjazd szyny. Wiele lokomotyw ma inne kompromisy, takie jak pilot lokomotywy, który skręca z wózkami, aby dostosować się do ciasnych zakrętów. Większość modelarzy dwutorowych również koryguje te zmiany, ale nie ma powodu, dla którego dwie szyny i ciasne zakręty nie mogłyby iść w parze.
Systemy sterowania, niezależnie od tego, czy jest to sterowanie konwencjonalne, DCC , czy też jeden z systemów sterowania 3-szynowego producenta, wszystkie współpracują z pociągami 2-szynowymi.
Ponieważ dla 3-szyn jest jeszcze dużo więcej miejsca niż dla 2-szyn, nie ma potrzeby przeprowadzania konwersji w drugą stronę — ale jest to możliwe.
Protokół 48
Na wypadek gdyby różnice między 3 a 2 szynami nie były wystarczające dla skali O, jest jeszcze jeden podzbiór, który zasługuje na uwagę. Zauważysz, że w mniejszych skalach „skraj” i „skala” są często używane zamiennie bez problemu. Ściśle rzecz biorąc, nie da się tego zrobić w skali O.
Chociaż większość pociągów O Gauge jest proporcjonalna (skalowana) do 1:48, przy tych proporcjach odległość między szynami (rozstaw szyn) wynosi w skali 5 stóp. Jest to nieco więcej niż amerykański i europejski standardowy rozstaw szyn wynoszący 4 stopy i 8,5 cala.
Chociaż odległość wynosi tylko około 1/16 cala, są tacy, którzy starają się skorygować tę rozbieżność. Wymaga to ponownego rozmierzenia kół i w większości przypadków ręcznego układania torów.